czarna
komentarze
Wpis który komentujesz:

dalam sie wyprowadzic z rownowagi.... a obiecalam sobie ze nikomu sie to juz nie uda.....
ogolnie mam zjebany na maxa humor.....
wczoraj spotkanie ze znajomymi...... wszystko pieknie ladnie dopoki taka jedna pani nie zaczela sie za bardzo zblizac do K.
nie wytrzymalam i jej cos powiedzialam...
On oczywiscie ze nie ze takiej sytuacji w ogole nie bylo..... i o to mialam najwiekszy zal...... ze nci jej nie powiedzial i w dodatq zrobil ze mnie glupia..
to mi spieprzylo humor na reszte wieczoru.... poszlismy sie pozniej bawic....... nie chcialo mi sie... zeby wyjsc na parkiet musialam sie zmuszac...... po co??? zeby udawac ze wszystko jest ok...... zeby nikomu nie zrobic przykrosci i nie zepsuc calej imprezy...
a dzisiaj ktos mnei nazwal "burzuazyjna suka"....... co wiecej dowiedzialam sie ze jestem tlusta ze kazdy facet jest ze mna tylko ze wzgledu na kase moich rodzicow itp... zajebiscie....... aaaaaa i ze sobie kupuje przyjaciol i ze jestem nikim.....
no niby nie powinnam sie przejmowac..... a jednak.....
a jednak jestem zla....... a jednak jestem smutna.... a jednak zaczelam sobie zadawac wiele pytan na ktore i tak nie poznam pewnie odpowiedzi....
chcialabym wierzyc w prawdziwa milosc...... nie potrafie....... dzisiaj nie potrafie.....
a teraz brakuej mi tylko tego zeby sie przytulic do K. ale......... no wlasnie......... ale czy bede potrafila???? nie chce miec [jak to On twierdzi] "trudnego charakteru"...... nie chce by sie cos popsulo....... ale coraz bardziej boje sie ze wszystko zmierza ku koncowi....
beznadziejna jestem.....
naprawde....
a moze....... ech.....
po prostu taki dzien..... zly dzien....... fatalny..... w takie dni jak dzisiaj powinnam siedziec sama w domu przed TV.... powinnam siedziec bez nikogo... w czterech scianach....
"przytul mnie zycie..... moje szczescie wielkie przytul mnie w ukryciu widze odbicie..." -Krawczyk & Piasek... jakos dzisiaj mi ten kawalek bardzo pasuje do mojego humoru....
chcialabym byc czasami taka zimna suka......... bez uczuc....bez emocji..... chcialabym nie byc taka jaka jestem...... wrazliwa.... uczuciowa..... naiwna...... z natury pesymistka chociaz zawsze i wszedzie towarzyszy mi nadzieje...... ze bedzie lepiej..... ze cos sie nie skonczy.... ze jutro tez jest dzien....
"przytul mnie zycie....... "
brakuje mi dzisiaj bardzo czulosci...... brakuje mi milosci........ brakuje mi wyplakania sie..... brakuje mi tego zeby ktos powiedzial ze bedzie dobrze........ ze wszystko sie ulozy....
trace przyjaciol....... jednego po drugim..... jedni wyjechali..... inni maja swoje zycie w ktorym dla mnie w sumie nie ma miejsca.....
czuje sie strasznie samotna wsrod setek otaczajacych mnie ludzi....
tylko komu wierzyc????? :(
"i nikt nie powie - lepiej moglo byc....."
fatalnie...... po prostu fatalnie......
papieros....
mam straszny natlok mysli.... chcialabym pisac i pisac a krece sie tylko wkolko...
musze zrobic cos ze swoim zyciem..... ze soba...... tylko co to da??? dzisiaj wszystko wydaje mi sie wielkie...... przerastajace mnie....
smutne.....
"przytul mnie zycie....... "
czasami wydaje mi sie ze powinnam byc sama...... ze taki moj los...... samotniczki.... ze nei powinnam sie z nikim wiazac..... zeby nikogo nie ranic...... zeby nikogo nie obarczac moimi problemami...... zeby nikt nie musial patrzec na moje kiepskie dni..... wysluchiwac moich zali....
"za krotki dzien za malo snow.... litosci czas oszczedza juz....."
K. idzie..... musze konczyc..... cos czuje ze to bedzie dluuuuuuugi wieczor i raczej malo wesoly...... jedno wiem..... nie widze dzisiaj sensu mojej egzystensji.... po prostu nie widze..... nie dzisiaj.......nie teraz...... bez sensu......:((((((((

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
2lazy2die | 2004.12.07 02:01:35

o, ja pierdole, ale jatka

.

olesia_just_olesia | 2004.12.06 14:18:01
Olesia tez ciepło pamieta, i to ze wyjechała to zmienia duzo w jej zyciu, ale w naszych relacjach niewiele :)

tommaz | 2004.12.04 22:26:13
Kupiłaś mnie? Mnie, czyli osobę Tobie oddaną, dla której jesteś kimś najważniejszym w życiu? Lecę na kasę twoich rodziców? I co to jest, do ku… „burżuazyjna suka”? Takie pytania sobie zadaj, a jak nie znajdziesz nań odpowiedzi, to mnie zapytaj – udzielę Ci ich bez zastanowienia. No wybacz, ale jeżeli Ty jesteś „suką”, w tym burżuazyjną, to ja jestem Królowa Szkocji, Maria Stuart! Ty nie wierzysz w miłość, choćby dzisiaj, mimo że jej doznałaś? Cóż ja mam napisać, powiedzieć? Ja, który nigdy w życiu miłości nie zaznałem? A mimo tego w nią wierzę, bo co innego mi pozostało, jak wiara? Nie jesteś beznadziejna – jesteś wspaniała i ja się cieszę, jestem Bogu wdzięczny za to, iż Ciebie znam, że znalazłaś się w moim życiu. I mnie nigdy nie stracisz i nigdy nie zabraknie w moim życiu miejsca dla Ciebie. NIGDY! Obarczaj mnie swoimi problemami! Twój los, to los samotniczki, która z nikim nie powinna się wiązać? No OK., w porządku, inni będą wiązać się z Tobą. Do diabła, Kaja! Stałaś się jedyną powierniczką mojej największej tajemnicy, problemu kładącego się cieniem na moim życiu, więc jak uważasz? Sądzisz, że ja przyjmę, zaakceptuję takie rzeczy, o których piszesz? Nigdy. :********