peev
komentarze
Wpis który komentujesz:

jestem niczym kromka chleba,
częśc rodzinnego bochenka.
samotnie - sczerstwieję
i na nic się zdam.
w całości - boleśnie oddczuwam
każde wcięcie noża
które ujmuje z kształstu całości.
z każdym ruchem ostrza
kruszę się na blat stołu,
do chwili, gdy zmiotą moje kawałki.

tylko co będzie
gdy zniknie młynarz,
i ziarno będzie twarde?

nie będzie już białej puszystości,
która uzupełnia moje wnętrzności.
sama skórka nie wystarczy.
bo bez czułości nie uniknę
złości, bezradności,
zagubienia i wkurwienia.
bo jak być
kiedy nie ma już podstaw

?


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)