rep
komentarze
Wpis który komentujesz:

Siedze sobie elastycznie w domu, az tu nagle slynne puk puk w szybe od okna. Otwieram dzwi a tu niesamowity widok qumpla z podstawowki ktorego chyba nie widzialem ok.6-7 lat:

- czesc!
- o czesc :)
- stary moglbym u Ciebie w garazu rozebrac na szybko kradziony samochod?
- yyy...he? konkretny jestes widze.
- to co wolac chlopakow?
- wiesz... jakos mi to nie lezy. narazie.

Zamykajac drzwi uslyszalem txt ktory mnie troszke zniszczyl:
EJ! PRZEMYSL TO!

Nastepnego dnia oddalajac sie od domu ok.300m spostrzeglem glownego bohatera opowiesci.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ciah0 | 2004.12.10 15:57:54
ale to już było...

me | 2004.12.10 12:12:01

takie ejst zycie.kazdy czegos chce.......

v | 2004.12.10 09:06:13

Zszedłem normalnie :D

v | 2004.12.10 09:05:52

Przemyśl to

prys | 2004.12.09 23:04:56
hehe kurwa ale konkretny kolezka. pheh

rep | 2004.12.09 23:00:27

magda : masz racje jak nic :D

toja: przemyslalem to w momencie zamykania drzwi :D

aniolku: aktooalnie go niewidooje wiec mysle ze nastepne przywitanie bedzie gdzies za 6-7 lat :D


aniol | 2004.12.09 21:49:01

ja bym tak samo chyba zrobiła...
a przywitałeś sie później z kolegą?:P

toja | 2004.12.09 21:21:55

a ja dzisiaj spotkalam kolezanke z liceum i nie proponowala mi niczego niefajnego ;)
a Ty, przemyslales to ?:)

magda | 2004.12.09 20:47:44

zawsze jak ktoś wpada po takim czasie to z interesem jakimś =/