Wpis który komentujesz: | JESTEM: niewyspany, najedzony, szczesliwy po wyplacie, zadowolony z weekendu(zajeboza imprezy obslugiwalem), bogatszy o nowe znajomosci (spoko barmani nowi italiano i espaniola i wyluzowana kanadyjka).ide na piwo,zaczyna mi doskwierac NIEZNOSNA LEKKOSC BYTU.spoko,luzzzz.he byl kiedys dawno taki program na tvp1 LUZ,notabene...........odplywam,odpoczywam,nie przemeczam organizmu as much,nie chce mi sie pisac,tzn mam duzo do przekazu ale za leniwe palce dzis.wsiakam w kszeslo,splywam.......kap,kap |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wanna_be_like_me | 2004.12.12 20:44:12 haha. ale ta lekkość bytu to mnie własnie kręci cholernie w anglii :] jak_zabic_szeryfa | 2004.12.12 20:31:04 jestes gdzies zeby pogadac teraz? |