Wpis który komentujesz: | Boże... Ty widzisz - Niewinne zwierzęta, Choć piękne, Na śmierć skazane. Boże... Ty widzisz - Kilka koni, Bitych i zaniedbanych, Wsiada do śmiertelnego samochodu. Boże... Ty widzisz - Jak ich smutne I przerażone oczy O litość błagają. Boże... Ty widzisz - One na rzeź jadą. W tym okropnym wozie Przejdą mękę śmiertelną. Boże... Ty widzisz - Jak cierpią. Stłoczone i przerażone Ranią się nawzajem. Boże... Ty widzisz - I oszczędź im cierpienia. Zabież je do siebie, By szczęśliwe w raju zamieszkały. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kassia | 2004.12.16 21:12:54 ;-) |