Wpis który komentujesz: | Mmmm całkiem miło. Zaliczyłam dziś męczące mnie kolokwium,więc już bez wyrzutów sumienia mogłam rzucić się w wir świątecznych przygotowań. Co też zrobiłam,bo przez kilka godzin pomagałam babci w szykowaniu wigilijnych potraw(przy okazji co nieco skorzystałam...podkradłam kilka uszek,pierożków,trochę rodzynek i migdałów :)) Zewsząd napływają świąteczne życzenia,a monday jest pozytywnie nastawiona do tych świąt,do pełni szczęścia brakuje tylko trochę śniegu... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |