Wpis który komentujesz: | Stanowczo za dużo czasu spędzam przed komputerem,próbuję się jakoś ograniczać,ale z marnym skutkiem.Tyle wolnego można spędzić w bardziej konstruktywny sposób niż siedząc przed monitorem. Małymi kroczkami realizuję swój plan nauki na ten tydzień,jestem już za połową książki i mam nadzieję skończyć ją jutro.Codziennie(to znaczy od poniedziałku,wcześniej nie byłam w stanie się za to zabrać z powodu licznych wizyt rodzinnych i różnych innych spraw świątecznych)czytam obowiązkowo 60 minut(patrząc na zegarek),a później to już jakoś z doskoku,tylko w ten sposób mogę się zmobilizować. W poniedziałek zakupiłam sobie wielką książkę "Socjologię"Giddensa za którą też będę się musiała wkrótce zabrać(w ramach przygotowań do wielkiego kolokwium z WDSu). W końcu udało mi się ustalić moje plany sylwestrowe,tyle z tym wszystkim zamieszania,na ostatnią chwilę ktoś wyskakuje z jakąś propozycją i usilnie mnie do czegoś namawia,a ja się muszę wykręcać i tłumaczyć.Chyba nie ma się co tak bardzo tą imprezą przejmować,w końcu za rok będzie następna ;)Koniec końców zostaję w domu z kilkoma osobami(jeszcze dokładnie nie wiem ile ich będzie,bo A jest jak zwykle bardzo niezdecydowana)i kilkoma butelkami ;)Chociaż lepiej z tym alkoholem nie przesadzać,bo nie chcę,żeby powtórzyła się sytuacja sprzed dwóch lat(prawda?;)) Pozostało jeszcze tylko wymyślić postanowienia noworoczne :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
danzigerka | 2004.12.29 14:33:02 prawda! |