I mamy nowy rok :D sylwek do 3 do dupy po maxie wiecej wodki wypijam sam :P i szybciej heh było drętwo, że ja pierdziele heh, najadłem sie tylko dobrej sałatki i ciacha Bonnie mmm mowie Wam mniamniusne :D. Pozniej przyszlismy do mnie u mnie rodzice imprezowali przywitalismy sie ze wszystkimi i narki do wyra mmm nie moglismy z poczatku zasnac, ale przyszedl i sen niestety Bonnie o 8 mnie opuscila :( zabaral ja tato. Moja mama byla zdziwiona ze Bonnie nie spi ze mna w wyrku i juz jej nie ma a byla 15 szkoda ze nie zostala. Ale to nie koniec noworocznych przygod moj kiciak zaprosil mnie do siebie na kolacje z rodzinka miło było i wiecje wódki niz na sylwka sie wypiło :P. A pozniej dopiero było miło najpierw ja zajełem sie Bonnie oj tak odwiedzilismy nawet lazienke :>,a pozniej ja nnia i jeszcze raz i jeszcze raz, a pozniej ona mna mmmilooo było


Kocham Cie Kociaku :***

...In Your Room...