wilk
komentarze
Wpis który komentujesz:

No wiec wracając do rozwarzań, w ramach sensu życia udało mi sie ustalić kilka priorytetów. Heh cytując jeden z polskich filmów " w zyciu należy sobie uswiadomić o jest ważne a potem to robić
- no ja chciałbym być abasadorem
- ambasadorem ?!
- no jak Tony Halik - wiesz ile on tego towaru wypalił z tymi wszystkimi narodami ... "
Ale do rzeczy nie będzie tu bredni o małym białym domku z basenem, kochającej żonie ciekawych znajomych itp. , dlaczego ?? bo to nie dla mnie. Wole mieszakać w hali fabrycznej z wielką wanną na środku i garażem zamiast dużego pokoju. No właśnie z garażem, niestety jestem lekko skrzywionym estetą, co wiąże się z fascynacją klasycznym pięknem wiekowych samochodów. Więc cel - hm cisza spokój kominek fotel bujany , ale obok niezle wyposażony garaż w którym stała by cała masa starych smieci typu Volvo p1800 itp. dziwnych wynalazków. Dlaczego tak, dlatego że wszystkiego co normalne zwykłe doświadczyłem i to nie dla mnie. Pracy mam aż nadto dosyć urlopu nie pamiętam, cisza to jest to czego mi brakuje. Ale wiem po co to wszystko. Dla celu :).
No więc wspaniałe klasyczne samochody które były by poddane renowacji własnymi rękami. Hm a co z kobietami - ciężka sprawa żyć samemu sie nie da, ale nie ma co sie nadmiernie angażować bo zawsze kończy sie rozczarowaniem, włącza mi sie funkcja księcia z bajki-daje z siebie wszystko, uczucie poświecenie, zainteresowanie, czułość, nie mówiąc nawet o kwestiach materialnych. Tak i jakie to zawsze ma skutki - kobiety albo wymagają więcej - czasu poswięcenia pieniędzy - a kiedy nie rozumieją że tego nie da się polączyć szukają pocieszenia w ramionach kolegi, albo stają się tak przerazliwie nijakie że nie ma się ochoty z nimi rozmawiać niemówiac nawet o odczuwaniu magii, która jest jednym z filarów związku. Kurde ale niesety ze względów estetycznych nie zdecyduje się na zmiane orientacji. A jak to było w innym fimnie - głód emocjonalnego związku zbiera kolejne smutne żniwa w moim życiu. Zresztą ja to raczej mały problem, po prostu przywykłem do mówienia kłamst które nie są kłamstwami, a po prostu słowami które musza zostać wypowiedziane. Raczej żal mi tych kobiet, statystyka jest tragiczna, wszystkie są w następnych związkach nieszcześliwe, a ich obecni partnerzy nie są w stanie dać im tego do czego je przyzwyczaiłem. Eh ale czy to moja wina ??? nie sądze po prostu dla mnie normalny jest piknik nad jeziorem o północy suto zakrapiany szampanem z truskawkami. A współczesnym casnaovom wydaje sie że suplementem tego może być jogurt truskawkowy z piwem w obskurnym mieszkaniu. Żal mi ludzi którzy szarmanckości muszą szukać w słowniku, bo jakoś nie wiedzą co to znaczy, rycerskość pojmują jako relikt, a książki i idee zastępują im filmy. Społeczeństwo się strasznie uwstecznia, moralność goniu ku zatraceniu, zresztą czego wymagać od społeczeństwa w którym hasło " mniej wiesz-krócej zeznajesz " oddaje ducha narodowego. No nic koniec na tą chwilę

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)