sexii_mysli
komentarze
Wpis który komentujesz:

..podczas testu finalowego spoglafal na mnie jz bardziej okazale..on siedzial na koncu , ja blizej przodu.. 2 dni po.. dzwoni telefon.. to on pyta sie czy nie chce z nim wyskoczyc na kawe albo do znajomych na piwo ... nie bylam przygotowana, pustka w glowie, szok ze dzwoni.. brak wymowki .. OK, to ile czasu potrzebujesz..well ja jestem szybka dziewczyna duzo czasu mi nie 3ba.. o 10tej mial mnie odebrac.. o dziwo trafil i to punktualnie... w momencie gry podjechal bylam na telefonie.. hamsko z aparatem przy uchu weszla do srodka.. on tez na telefonie .. no nie myslalm ze pekne.. 3 min pozniej pelna koncentracja na nas samych .. wiec jak co chcesz?.. ja jak idiotka sama nie wiedzialam.. on do mnie do kumpla.. ja kompletna warjatka .. spoko.. to jedziemy 30 min.. rozmowa spoko, bajerowal mi jak sie dalo, ale inteligetne momenty rowniez mielismy.. wjedzamy do jakiegos miasteczka on mi mowi iz tu sie wychoal (ja bylam tam pierwszy raz).. pokazywal mi sklep, jego ojca firma.. to bylo mile (mysle sobie niezla gra, swobodny i wie jak gadac z laskami)..wstapilismy do sklepu po ogorki na przygryzke..kozwa bylo pozno, a osoby pracujacej plci meskiej gapily sie calkiem otwarcie na mnie.. hej mysle niezle, czyli wyglaam niezle..a on z tekstem.. ja do ciebie nie pasuje, wygladasz jak laleczka, patrz jaksie na Ciebie wszyscy gapia .. lol .. player.. dalej opisal mi swoich kumpli, na kogo mam uwazac, kto bedzie mi glupie docinki sadzil.. jestesmy.. wchodzimy do garazu u gory zarombisty pokoj i impra..leci moj ulubiony kawalek..kokazuje sie ze to jego tez (pierwszy mowi..moja muza leci :)) Wchodzimy polusy-gorale, spoko ziomk, przywitalismy sie.. paru chopakow moze 4 laski.. siadamy.. jedno iwo, drugie piewo (korona blee.. ale pilam bo nie moglam podczepic sie do konwersacji o dziwo ja.. gadali raz po polsku, raz po angielsku... a ja jak ta mazepa i nic nie gadam.. no ale 2gie piwko sie skonczylo i jego najlepszy kumpel przyszedl do mnie z 3cim, bo Tomek na chwile wyszedl.. no i zaczelo sie rozkrecac :)....

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
summer_of_my_life | 2005.01.03 05:07:51

gratuluje wytrwalosci ja jak bym z taka dokladnoscia opisywal imprezy to klawiatura by mi sie zuzyla po tygodniu ;)