Wpis który komentujesz: | Jeszcze jeden pozytyw: kolega w pracy zauwazyl moja nowa fryzure i stwierdzil, ze wygladam "cute". I tak wlasnie powinno byc! A teraz ide na lunch bo sie zaburcze. Rano jak zwykle nie mialam czasu naszykowac sobie niczego - mimo, ze cale zwaly zarcia zostale z trzech ostatnich obiadow przewalaly sie w lodowce. Po prostu nie bylo kiedy naszykowac pudelek i poprzekladac. Cymus. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
maslo | 2005.01.04 21:55:34 nie szkodzi :] sarah | 2005.01.04 01:02:05 no wiec musze cie rozczarowac: jestem blondynka. maslo | 2005.01.03 23:20:04 w takim razie moglabys chociaz opisac fryzure i co najwazniejsze - musisz byc brunetka zeby byc "cute" u mnie :> mam nadzieje tylko, ze trafie z tym kolorem bo wstyd bedzie :> sarah | 2005.01.03 22:47:43 jak bedzie mi kto mial zrobic zdjecia, to sie pojawia. maslo | 2005.01.03 22:44:38 wykombinuj cos zebym tez byl w stanie powiedziec, ze "cute" :) |