Wpis który komentujesz: | Abstrachując od dzisiejszej matury i elitarnego wyjścia, frustrują mnie politycy, a szczególne pan Oleksy przed chwilą, który robi z siebie ofiarę i prawie płacze w lisim tokszoł, bo on w służbie dla kraju się poświęca a ludzie go szykanują. Tak mi się przypomniał mój temat na maturze, jak Wokulskiego szykanowali, tylko, że jego naprawde ludzie nienawidzili za coś dobrego, a Oleksy bezczelnie kłamie i gada paradoksy. grrr. nie moge ogladać lisich tokszoł z politykami, ale podobało mi się jak Olejnik powiedziała (tak u Lisa, ja sie nei pomyliłam), że Miller ją podrywał bo myślał, że jest przystojny, a wcale nie jest. No, ale polityka to jest ogólnei straszny syf, a mnie denerwuje taka straszna obłuda. ps. a kto zamieni wyszystkie zapożyczenia w tym tekście na odpowiedniki polskie, i niech ktos napisze jakby zamienił gruźlicę na polski:P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kiri | 2005.01.06 23:13:13 bo może oleksy tez mysli ze jest przystojny??? |