Wpis który komentujesz: | Na kursie psychologii prowadzilismy dyskusje na temat osobowosci..co wplywa na osobowosc itp. Duzo pytan a potem dyskusja w swoich grupach. Wyladowalam w grupie z jednym z NICH...wiedzial ze nie mial racji.. mimo to uparl sie przy swoim nie umiejac poprzec swojej decyzji krazyl ciagle wokol tego samego..mowiac to samo zdanie ale w innej formie..Nauczyciel tylko stal i sie przysluchiwal...poprosil mnie zebym porozmawialam z NIM po szkole. Poszlam...spytal sie czy bede studiowac psychologie..powiedzialam ze tak...zyczyl mi powodzenia i powiedzial ze podejrzewa ze bede bardzo dobra studentka. Spytal sie do jakiego wniosku doszlam o osobowosciach i swojej osobowosci..moj dzien szkolny trwal ponad godzine dluzej dzisiaj..Czuje ze zdam psychologie... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 15:27:07 Best Site! buy phentermine |