Wpis który komentujesz: | "Bravo" - najlepsze warunki, w jakich dotychczas graliśmy (kanciapa do dyspozycji, browary, próba, duża scena, bezprzewodowe mikrofony), ale, niestety, najskromniejsza publika (a w tak dużym klubie naprawdę da się to odczuć). Szkoda, bo to chyba nasz najlepszy występ, co potwierdzają pozytywne opinie, jakie otrzymaliśmy. Na Koligacji było z publicznością już trochę lepiej, Pezet na pewno nie mógł narzekać. Zagrał dobrze. Bez szczególnych atrakcji, ale dobrze. Kilka kawałków z nowej płyty, kilka ze starej, ogółem, warto było. W niedziele gramy w B3. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
brown_sugar | 2005.01.08 11:17:35 oooo to juz wiem nieco dokladniej kto to sa te "undergroundowe sklady hip hopowe" bo nawet nie zechcieli wspomniec. po co uogolniac tak? |