lee
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzisiaj mamy wielki dzień w Lee-landzie. Siedem dni po Sylwestrze właściwym, nastał nam kolejny, ...drugi, a dla niektórych nawet trzeci sylwester. Przynajmniej sadząc po ilości fajerwerków.
Rakiety biją w niebo, race fruwają, kolorowe ognie błyskają, kupa słodkiego dymu snuje się tuż przy ziemi. Wygląda to nawet okazalej niż pierwszego stycznia. Co się stało?!?! Dziwuje się pospólstwo. Radują się dzieciaki. A nic się nie stało. To hurtownia sztucznych ogni postanowiła pozbyć się takim sposobem zbędnych już zapasów. Niestety nikt tu nie strzela na wiwat. Dziś wystrzały nie oznaczają zadowolenia. Nie było w tym roku udanych interesów. To widać słychać i czuć...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
esc | 2005.01.09 21:21:41

cześć :) to nie to co myślisz...

bianka | 2005.01.08 15:13:04

aż tak źle że aż czuć? ;)