Po wczorajszym zbieraniu pieniazQw dla WOSP jestem totalnie wykonczona..czuje sie tak jakby przejechal po mnie czolg :/ boli mnie wszystko a w szczegolnosci nogi..tyle kilometrow to ja chyba jeszcze nie zrobilam w ciagu jednego dnia :P dlatego dzisiaj starzy zlitowali sie nade mna i pozwolili mi nie isc do szkoly cieeesze sie bardzo bo ominal mnie spr z historii na ktory nic nie umialam..ale tak czy siak bede musiala go zaliczyc po feriach.. ;]
od wczorajszego wieczoru jestem taka zla ze lepiej do mnie nie podchodzic bo ugryze albo zrobie krzywde.. wrrr ;/
Zeby mi sie tak chcialo uczyc jak mi sie nie chce.. :/
ehh :(
a tak poza tym to jest mi..
..smutno i zle..
:(