naiv
komentarze
Wpis który komentujesz:




mailem wczoraj bardzo dziwn-zle dzien-do tej pory go czuje.Hmmm i juz mi sie przypomnialo co bylo nie tak wczeniejs,co mnei tak emczylo w zyciu.A niby nic nie robilem.
A mianowicie to,ze przychpdzilem do dziakdow (gdzie miekszlem )po szkole ,wszyscy zwali mi sie an glowe0no bo Naivke to Slawus to wspanily diziecka i trzeba sie znim pobawic ,pogdac pomeczy soba (zamsit dowajg rodzicow-3 osby,babcai,icoai ,dzidake,tata) i wogole.wiec wielkoroteni zamsit mei clkcjei odbrione do 18 tej i jedziec zkumplami an rowerze czy cokolwiek,wlansi wtedy maielm dopiero torche spokoju.
na pierwsyzm roku studpiw mailem hmm prawie pdobnie.Musaielm przychodzic na obdiaki do dzidakwo.I niwaerzne ,ze zjace maielm do 13 tej czy wogole 2 h dziennie,wychodizlem o 6 smej rano i przychodzielm do odmu na 18/20 ta.ledwo zywy i n juz ocywisce glodny bo obadike ktory zostl mi wcisniety jadlem jak nie bylem glodny i kilak godizn wczesniej. I wszyscy narzelkai i laizl kolo mnie,e to wian treningow .A wilekoroteni prosilem ,zeby w dni trenigow nie sielidz mi an glowie aby mial czs sie pouczyc cos zjesc.no ale kto poslucha ?przcierz trzeba mu na sile pomoc bo ma tylko jendo rodzica i sobie"nie pordzi sam" mimo,ze zma jzu 20 lat..
Wczoraj mailem taki jakby repal tego.zosltem obudzonydzownike m do drziw-a mail byc pol godizny wczesneij es cobym zdarzyl wstac.aby cioci pouczyc obslugi komputera.Luz. Od samego wejsca laizla z aman -zjed snaidnaie ,zjedz snaidnie.oczywisce tak anrpwde nie da sie ejsc nic ,jak ktos soti nad toba i mahca rekmai.Ale to pol biedy.Zjaldme kolo 13 tej cos poza herbata.I maielm sic na gily,ale okalzo sie,ze mma isc na obiad do dzidakow,na obiad i znowu mi wmawiaono,ze to lepiej dal mnie i,ze musze bo jzu ejst gotowy.Sic. Poszedlem.Nie wiem czemu ale poszedlem.na iglach wydalwolem nie o 14 tej tylko o jaksies 16 tej wrocielm do domu na 18 ta.ledwo zywy.Zanim dosedlem do siebie.byla jask 22 ga zjadlem cos i poszedlem sapc.A glondy to juz bylem o gdzies o 17 tej skro obdia bylo o 14 tej.
Milsoc milosc rodzicileska? wmawiani,z sie wie lepej,ze trzeba pomoc na sile... jak aj tego nie nawidze.
Przewalony pierwsy rok srudiowi maielm walsnie rpze to,ze wszyscy an siel chcieli mi pmoc na sile bcy ze man ,na siel zemna rozmwiac.nie reaguajc na "wiesz ja mam jutor zjeica chcailbym sei pocuzcy""Wiesz nie mam an to czasu""wiesz ja jeszce snaidnai nie djalem".czy nawet na rozmowy,powrzen rzmowy.czy anwet walki o to aby 20 to altek robil sobie sam snaidnai-bacia wstawla o 5 tej i robila ja.raz mi sie udalo wywalczyc to na tydzoen.Powieidzlem,ze nei zjem i caly dzien laizlem glodny.no to prze clae 6 dni dano mi samemu robic sobie sniadnia...

wlak bez sensu.Czemu czasem rodzice nie widz,ze ich dzieic dorstaj troche ,potrzenuja wiec swobody.bo innacjze nie maj czasu na nic,Na kolego,przyjaciol,czasem nawet na szkole.czy cso tam jesze/a pozniej narzekac ,ze nikog sie eni zna,nic nie umie. Przcierz to takt krotkow wzroczna milsoc.

echh...ale jzu mi lepiej:]


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
po_prostu_ja | 2005.01.13 12:36:18

Niestety, nawet taka rodzicielska milosc jest slepa, kazdy chce jak najlepiej, tylko niekazdy rozumie, ze nadgorliwosc moze byc gorsza od faszyzmu...No nic, trzymaj sie Slawus i udowodnij, ze masz juz swoje lata i potrafisz sie sam soba zajac, zatroszczyc sie o siebie....odrobina determinacji, a wszystko mozna osiagnac :) powodzenia