
Halt Mich
Budząc się z bezsennej drzemki padłem ofiarą tęsknoty
Otrząsając się z dziecięcej ufności widzę moje rany niczym ziejące otwory
Póki istnieć będzie czas, a wskazówki zegara będą się obracać
Ja też wegetować będę
Lecz radość życia opuściła mnie
Życie wypala się w duszy mej, a tęsknota dzielnie czyni swą powinność
Trzymaj mnie życie, zatrzymaj mnie
Zatrzymaj mnie tu