djamancja
komentarze
Wpis który komentujesz:

Myślę.
Jeszcze, naturalnie, nic nie wymyśliłam. Bo gdyby tak było, nie pisałabym notki. Chociaż nie. Napisałabym. Ale by nie zaczęłoby się od wyrazu, którego do końca nie rozumiem i nie włączyłabym w tle Dirisio [jakkolwiek się to wymiawia, ja obstawiam Dirizjo, w końcu Włoch]. Poszedłby K-maro i drzwi zostałby by zamknięte. No i GG bym wyłączyła, a przynajmniej "uniewidoczniła", by tylko Sam nawijała o tym, że w Kiszyniowie latem temperatura wynosi 39*C! [naprawdę nie obchodzi mnie to w tej chwili! A co!] A tak? Gadam z jakimś kimś z mojej małej mieściny [Bytów], który mnie wypytuje o nazwisko. Noż, kurde, po ojcu, czyż nie?! I że też Roly chce się z takimi umawiać! Kompetencja w naszym mieście, jasne. Już mi się tricki na wykiwanie tych osłów! Naprawdę, muszę zarejestrować nowy nr na takich ludzi. Pod tlena wrzucę i będę ich kołować.
Tak, przydaje sie takie miejsce, gdzie mogą przeczytać tysiące, a jednocześnie nikt. Można się wykrzyczeć. Ale przeklina się lepiej tam, gdzie przeczyta to krąg zaufanych.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)