Wpis który komentujesz: | jak dobrze wstac skoro świt.....FUCK po pięciu godzinach snu zostałam zmuszona by podniesc dupke z wyra :/ umowiłam sie 7.40 na stacji PKP z kolezanka ktora jechała do skul bo miałam jej knige oddac...napisała mi ze zaspała i bedzie o 8 yh mogłam 30 min dłuzej pospac :/. Jest mrozik brr ubrałam sie na cebule heh az mi goraco było :P, oddałam ksiazke,odwiedziłam w drodze powrotnej szop i dotarłam home...teraz ide z mum zrobic jakies amciu :) jutro egzam...ciezko bedzie... i need a hug :( kcb klajdek :*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |