Wpis który komentujesz: | Myślałam,że z okazji ostatnich zajęć dostanę wpisy do indeksu i będę miała spokój.A tu z psychologii pani doktor zażyczyła sobie prywatnych konsultacji z każdym po kolei,a z WDSu nie zdążyła sprawdzić naszych prac i zrobi to dopiero na przyszły wtorek.Pozostaje mi nadal żyć w niepewności. A dziś z socjologii pani P stwierdziła,że nie będziemy omawiać książki,bo jej się nie chce,zamiast tego poopowiadamy sobie dowcipy,sama zresztą dwa przytoczyła,a po 45 minutach poszliśmy do domu. Niezbyt intensywnie,ale uczę się do sesji,już za czasów matury odkryłam,że w grupie lepiej.No i zaczęłam od nauki z A,rozbijamy się po knajpach i powtarzamy materiał z filozofii. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |