Wpis który komentujesz: | ajj.. ajj.. padam ze zmęczenia.. powinni wymyślić na tą chorobę jakąś nazwę.. "sklepomania"? taAak.. brzmi całkiem nieźle ;P (no cóż droga panno-pora się przyznać..) jestem uzależniona od wydawania pieniędzy ;P --> a zaczęło się całkiem niewinnie: "kociak z prosiakiem" wyruszyli na niezapowiedziane łowy, później ciepła herbatka, obiadowanie, 1. miejsce Malysza (" lec Adam.. lec!"), cdn. łowów kupieckich.. i powrót triumfatorki z sensownymi zdobyczami ;) a referat z historii nadal nawet palcem nie tknięty..uhh.. a co by było gdyby go tak nie oddać? PD wpadłby doslownie w szał.. juz nie mówię o tym jak gnębiłby mnie przez najbliższe 2 lata ;/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
tiny_soul | 2005.01.31 18:57:59 jedyne co moze nas teraz uratowac to przecudny usmiech jakiegos wiernego fana, ktory pojdzie i wyblaga odroczenie terminu ;] K. | 2005.01.30 16:18:43 nie mam ani jednej strony tego referatu, bede zapieprzac caly tydzien jak glupia :/ ehhh tiny_soul | 2005.01.30 15:11:35 martulka.. pocieszysles mnie ;D ale niestety faktem jest to, ze czy chce czy nie bede musiala zmierzyc sie z tym glupim referatem, a im dluzej bede przeciadac, to tym bardziej bede dzialac na swoja szkode;] a najlepsze ze pare osob z mojej kl nie chodzi od tyg do szkoly tylko siedza i pisza ten referat by tylko podlizac sie d. ..zalosne.. --> sklepomania nie jest zla.. od czasu do czasu moze napas kazdego ;) gorzej jak juz ktos nie widzi zycia poza sklepami.. mi na szczescie to nie grozi ;) martulka | 2005.01.30 13:33:44 nie martwiaj sie - ja już trzeci tydzien jestem na drugiej stronie chyba 700stronnicowego 'dra żiwago' :D nieznajoma_x | 2005.01.30 12:06:11 Taaa, sklepomania:D To ja sie chyba wyrózniam z tłumów, bo za zakupami nie przepadam (chyba mam to po tatusiu:P) tiny_soul | 2005.01.29 22:52:56 to wymyslimy jakas inna fajna nazwe;) a im bardziej wszystko zakrecone tym ciekawiej jest ogolnie etc. ;)* a | 2005.01.29 22:39:36 "sklepomania" - brzmi nieciekawie. choć jeśli szeryfem portfela jest ktoś z rodziców - zawsze może zakręcić kurek :> a wtedy klops. na szczęście czasem prosiaki zapraszają kociaki na lody :P albo czasem na odwrót :P zakręcone to wszystko :) |