Wpis który komentujesz: | Jest dużo lepiej. Ale jestem na granicy. - Tego się dowiedziałam od pani doktor. Granicy... czego? Wyczerpania... czego? Sił... jakich? Fizycznych... psychicznych... Bo ja juz niczego nie kontroluję. Nic nie mogę z sob± zrobić. Nawet co¶ tak osobistego jak moja krew. Nawet z ni± nie mogę robić tego, na co mam ochotę... Nic ode mnie nie zależy... |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
scp | 2005.01.31 19:10:57 wypić ]:-> kiri | 2005.01.31 17:42:19 kasiu, a co ty chcesz robić ze swoj± krwi±??? |