10 godzin w szkole, zbliża się koniec miesiąca nastroje nadal przygnębiające. Dzisiaj jeszcze mnie babka od matmy dobiła, ręce opadają. Nie mam żadnych pytań do tego jak Ci nauczyciele nas w tej szkole olewają, myslałem, że do klasy maturalnej raczej poważnie się podchodzi, widać się mylę. Olewka byle do wypłaty i odfajować, wielkie mi powołanie. Kiedy ta zima się zkończy. //Korn - got the life

EOF