Pesimistycznie wieje od optymistki!
What a pity!!!
Dzieje sie ze mna cos dziwnego...cos bardzo dziwnego ..Co gorsze nie wiem co to jest ...Ale sam posluchaj ...
We srode napisalam ze jest jutro tlusty piatek tak jazda i caly czas mowilam ze jest tlusty piatek a i wlasnie teraz w tej chwili kapnelam sie ze to chyba czwartek a nie piatek! Poza tym dzis wstalam sobie o 6:00 (!!!) ocb? Ale to juz malo wazne ze wstalam tak wczesnie ...No wstalam sobie zrobilam to co zawsze rano i ubieram sie ide do szkoly ..Myslalam ze jest wtorek i ze mam na 8 do szkoly wiec lece i jeszcze wystraszona ze sie spoznie ...Stoje w drzwiach a mama wyskakuje co ja robie gdzie idze, wogole co ja kompinuje ...Ja opowiadam no do szkoly nie? A ona dobra kobieta uswiadomila mnie ze jest piatek i ze mam na 9:50 ...Z kuchni uslyszalam glos siostry "idiotka" ...Kurwa pierwszy raz sie z nia zgadzam ...Idiotka ze mnie!!!....Fucccck!!!!
Pozatym mam tak totalnie zjebany humor ze to poezja ;/
Mogla bym tu jeszcze rozpisywac sie jak jest zle okropnie,dziwnie i malo interesujaco...Ale poprostu daruje sobie, oleje jak wszystko zreszta...Ten stan minie...No bo musi minac bo cholera jak nie to ja, Ty, on i ona cala ludzkosc bedzie mocno zalowac ...
What a pity!
Buzia nos buzia nos (tak wiem ze to jest noc buzi nos buzia ale tak jak mowie jest ladniej :))...stabilizacja oddechu...Dobra ide ponownie na zewnatrz ..oby nie zginela przez przypadek ...Bo wiesz jak piatek z wtorkiem sie pomylil to i zlelone z czerwony swiatlem moze sie mylnac ...nie???
jea! ;/