Wpis który komentujesz: | to dosyc skomplikowane. nie moge dac Ci swojego towarzystwa w 100% a jednoczenie absorbuje twoja uwage caly czas, kilka razy dziennie domagajac sie kontaktu. to moze jednak nie wystarczyc. powinnas uzupelnic ten brak spotkaniem z kims z kim spotkac sie mozna, kto jest pod reka chcoc pewnie bedziesz zastanwiac sie czy nie bede zly, ze poswiecasz swoj czas komus innemu. o pewnie, ze bede szczesliwy. nie chcialbym sytuacji w ktorej rezygnujesz z czegos co jest Ci potrzebne ze wzgledu na nieuzasadnione obawy, nie chcialbym abys przez to byla mniej radosna, nigdy!!!! nie sugeruje tutaj jakis intensywnych zwiazkow damsko-meskich a jedynie chce wyrazic swoja radosc, ze piejsz kawe i palisz papierosy z Ewa, kmis zywym i milym Ci, dotykalnym i cielesnie obecnym, a nie sleczysz przed monitorem wylewajac sie nan potokami liter. chcialbym zebys to wiedziala i wiedziala,ze dziala to w obie storny choc ja wole wodke zamiast kawy i blanata zamiast papierosa ale to chyba szczególy... kocham cie, to chyba jasne ???? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2005.02.08 15:25:19 Ha! Od pierwszego zdania podejrzewalam obustronnosc. Zezloscilam sie? Nie pamietam. Musialo byc odruchowo :) |