przetwory_miesne_trzeciego_sortu
komentarze
Wpis który komentujesz:


siedze u sprocketa i nadaje z gościnnego komptopa. Dziś to samo co wczoraj, więc jeśli nie było sensu wczoraj pisać to przebieg wydarzeń też zostanie pominięty. Wartym zaznaczenia jest fakt że chciałem sie otruć kupując sobie wielorną pake chrupek ( nie nie to nie były czipsy sripsy ) o holenderskim smaku sera. wciągnąłem całą prawie ale nawet na wzdęcie nie ma co liczyć. więc jednak dalej bede musiał w samotności pokonywać przeciwności losu. apropos losu to do losu rymuje sie nosów a apropos nosów to widziaemdziś gościnne występy tychże z osiedla innego niż moje na mim osiedlu. przyszli obić mordy jakimś typom znaczy nie jakimś tylko ziomalom odemnie z osiedla. bylo ich ze 40 i chyba bym zrobil kupe jakby przyszli do mnie ale na szczeście nie przyszli. a wszystko po piątkowej imprezie gdzie jak sie dowiedziałem w kuluuarach leciały na głowe butelki a kastety witały uśmiechnięte twarze. na szczeście były to kuluuary bardzo dalekie więc mało mnie to obchodzi patrząc ze strony organizera. poza tym wek i cześc - przynajmnije wiadomo kogo nie wpuszczać. jutro następny cięzki dzień walki z systemem i chyba wrescie spadnie na mnie bomba za te nieścisłości któr uskuteczniam. bo tykać tyka a te numerki co na niej są to lecą od tyłu.
no więc jutro bede sie Wam wypłakiał jak to mam źle w pracy, przygotujcie sie na niezłą dawkęzawodzenia i lamentu
ale czy przystoi mi to jako ulicznikowi?


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
taki jeden huciak | 2005.02.16 12:41:33
jak znam Twoje rozeznanie w temtach osiedlowych to było ich pewnie ze 20 a nie 40 i wpadli po mleko do sklepu do was na osiedle a nie tego hehe elo mafia ;)

cornishon | 2005.02.09 00:02:10

oj tam kazdy sie musi wyplakac jak to mu zle;]lepiej tak niz zeby cie to mialo cisnac nie wiem gdzie;]no kiełba nie dygaj;>