Wpis który komentujesz: | Wlasnie siedze w burger kingu w kafejce i sobie gadam z Martusia i Dosia na gadu. Nie zostalam jednak na doubla, bo chyba bym umarla, wczoraj skonczylam prace o 6 a dzis o 2 bylam juz z powrotem.. Wiec spalam jakies 4 godziny, bo jeszcze dojazdy.. Tak wiec dzis ide do domku, zahacze o blockbusters wczesniej i moze obejrze sobie jakis fajny filmik. Dzis sie strasznie wynudzilam, bo same jakies stare dziady graly. Chyba jednak wole polska klientele kasyn, nawet jesli mam czasem uslyszec "ach ty kurwo, ruro";) Nie to, zebym byla jakas sado-maso i lubila takie pikantne slowka, ale chyba wole to, niz stara hinduske albo chinke, co ledwo na nogach stoi i rzuca mi co 5 sekund zetony, zeby swoim chrapluiym glosem wymamrotac jaki to sobie numer wymyslila w swojej chorej glowie hazardzistki. Ludzie w Polsce graja przynajmniej jakas inteligentna gre, jezeli w ogole mozna tak to nazwac, a przede wszytskim kupuja duzo koloru i cos sie na stole dzieje, a tu sie czuje mniej wiecej jak animator zabawiajacy mieszkancow domu starcow. No ale nie mozna miec wszytskiego naraz, tu przynajmnije atmosfera miedzy pracownikami jest mila, placa wiecej i w ogole wiekszy luz panuje w porownaniu do tzw atmosfery "scisnietej dupy" panujacej w CP. W weekend sie bedzie duzo dzialo, bo chinczycy wlasnie obchodza nowy rok i beda sie hucznie bawic, a hazard jest nieodlaczna czescia ich rozrywek. Nadchodzacy rok to rok kurczaka, wiec na znak wlasnie nie wiem czego czy solidarnosci czy szacunku czy whatever, nosimy przypiete do mundurkow zlote kurczaki.. hehe, moze juz tak zostawimy do wielkanocy, upieczemy dwie pieczenie na jednym roznie.. W niedziele na King's Cross jest wielka chinska parada i chetnie sie wybiore, zeby ja zobaczyc.. Koncze, bo chyba chca zamykac, juz powinnam miec net od jutra w domu, tylko jeszcze nie mam swojego komputera, wiec nie bede permanentnie obecna, ale to dobrze bo lecze sie z uzaleznienia.. halla |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kar | 2005.02.12 12:56:16 adres jest taki 49 Evesham Road stratford E15 AL stratford to dzielnica jest cieciuwo a nie ulica, szkoda ze nie pojechalas, opowiedzialabys mi jak bylo.;) ulla | 2005.02.12 12:30:17 widze ze masz tu duza publike na tym swoim blogu..moze to trzba kiedys w ogole opublikoeac..ewelina jak zwykle przesadza wiec jej nie sluchajale robi dziewczyna kariere w tv.wczoraj mialam jechac na impreze do tego twojego ale w koncu mojemu sie nie chcialo wiec poszlam do extravaganzy i organzy ale bez rewelacji.PS ten koles z uk mowi ze cos masz dziwny ten adres czy nazwa twojej ulicy to e. stratford bo on twierdzi ze strtatford cos nie pasuje ale w sumie to chyba ty lepiej wiesz... mi_viene_da_ridere | 2005.02.10 19:42:52 bardzo brakuje Ci tej polskiej uprzejmosci prawda? ;) ndw | 2005.02.10 19:15:21 no wlasnie te dojazdy, pamietam ze mieszkajac w londynie wracalam konczylam prace o 1 ,w domu o 3 , o 6 na nogach zeby na 9 byc w pracy.koszmar, znowu ewella | 2005.02.10 17:20:21 piiiizda cipa huj mam stany lękowe cały czas siedzę w pracy i nie mam w perspektywie wyjścia a niedługo muszę wstać i znowu pracowac ja pierdole polec mi jakiś filar emerytlany bo to już najwyższy czas naaaaaaaaaapisz do mbnie byle żwawo ewellina | 2005.02.10 17:16:25 bejbe buziaczki kiedy masz wolny termin żeby do Ciebie wpaść????????? |