Wpis który komentujesz: | >>> no , i po radości. dlaczego to zawsze ja muszę wszystko 'napędzać', skakać, wyłazić z siebie, starać się żeby było dobrze, robić wszystko pierwsza (!)... ja nie zawsze mam tyle siły/ochoty. czasem potrafie pęknąć. czasem chcę żeby ktoś inny przeją pałeczkę, potrzebuję tego, naprawdę, czy to tak kurwa dużo? chciała bym chodź raz mieć dzień pod tytułem 'milcz, dziś nie masz nic do powiedzenia, będziesz robić co ja powiem bez żadnego 'ale''. tak, choć raz chcę być stłamszona. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
haima | 2005.02.10 23:32:09 polecam kontakt z blacha;)joke , ale wiem co czujesz.... legalnie_nielegalna | 2005.02.10 15:51:46 dawaj, czekam :] pamietasz droge/adres? sourii | 2005.02.10 12:41:02 dzisiaj mogę wpaść, popołudniu, luz? legalnie_nielegalna | 2005.02.10 12:29:33 Karolciu, nie wiem jak to bedzie z jutrzejszym koncertem, ale moze mnie odwiedzisz cio? :D y;know hehe |