tiny_soul
komentarze
Wpis który komentujesz:

{:. The Battery's Dead .:}
ostatni miesiac wyciagnal ze mnie wiecej energii niz caly pierwszy semestr.. uhh. z kubkiem kawy w rece i czekoladowym mikolajem (jakim cudem ostal sie od swiat, tego nie wiem..) czekam na natchnie do pisania.
2 prace z polskiego czekaja.. ihahaa ;]
ostatni dzien przed feriami a tu jeszcze tyle pracy, ale wiecie co..? opcja poniedzialkowego wyjazdu wyjatkowo trzyma mnie przy zyciu: nartky, fajna ekipa ludzi, tydzien poza domem, czeskie klimaty i "pojedynek dominatorow" .. a po drodze jeszcze walentina's day i pare innych bardzo sympatisznych rzeczy ;D na sama mysl az sie humor poprawia ;)*
JUST LIKE THAT ;)



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
tiny_soul | 2005.02.19 09:56:30
cos o tym wiem ;]

:) | 2005.02.12 14:10:29
no way my darling:] choć analitykiem miłości nie jestem, to jednak pozwole sobie stwierdzić, że "All you need is love..." czy tego chcesz czy nie. Bo to jest działanie na innych parametrach;) pzd

tiny_s | 2005.02.11 15:22:56
wiesz.. dla mnie walentynki to tez sztuczne swieto, ale w moim przypadku akurat jego data pokrywa sie z dniem wyjezdu, dlatego juz nie moge sie doczekac ;]* i nie przejmuj sie walentynkami, bo tak naprawde samemu czy z kims.. to i tak zwykly dzien;]

nieznajoma_x | 2005.02.11 12:27:47
No tak z tym wyjazdem to fajnie i z feriami, ale co do jednego sie nie moge zgodzic...co do walentynek:P Moze gdybym miała swoją drugą połowę to inaczej bym do tego podchodziła, ale nie mam:P więc nie mam zamiaru się cieszyć z tego "święta"....chciałabym 14 lutego sie gdzies schowac, ukryc, zeby nikt mnie nie mogł znaleśc, a w szczególności moje myśli...

white_trash_beautiful | 2005.02.11 05:57:33

a mnie boli glowa. just like that :/
ale, ale...nie ma to jak happy people....

tymczasem | 2005.02.10 21:21:13
fajnie fajnie