Wpis który komentujesz: | Dlaczego tak jest, że jak mamy coś zrobić, to natychmiast myślimy o tysiącu innych spraw, nagle budzą się w nas dawno zapomniane pasje, mamy ochotę tworzyć, byle tylko nie robić tego, co aktualnie robić trzeba. Narzekamy tylko, że musimy robić coś, czego nie chcemy i nie lubimy, i jak to poszkodowani jesteśmy. Niestety ta sama sytuacja ma miejsce, gdy obowiązkiem staje się nasza pasja. Nagle okazuje się, że ta praca także męczy i zawsze znajdziemy coś, nad czym można by się poużalać. Człowiek - dziwne stworzenie. A skąd ta refleksja? Właśnie mam robić coś, co uwielbiam - montować film. I jak już MAM, to nagle wolę robić coś innego. Błędne koło. Ech... ;-) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |