Wpis który komentujesz: | "KTOS MI ZAJEBAL ZESTAW PODRECZNY", czyli JAK PRZYJECHALAM DO DOMU NA DETOKS :/ zycie nalogowca jest ciezkie, a jesli o uzaleznieniu od dragow, alkoholu czy palenia [tu: wymowne spojrzenie na Katarine i Ole, hehe :>] mowi sie tak wiele w mediach [byle nie w poniedzialki, bo w poniedzalki media, a juz zwlaszcza dzienniki, klamia... podobno ;)], i zycie tych uzaleznionych jest proporcjonalnie ciezsze w stosunku do mojego, gdzie media milcza na temat uzaleznienia od kawy, to ja sie lacze w bolu, glebokie wspolczucie i w ogole chyba wyrazy szacunku... jak kazdy nalogowiec, musze szybko reagowac, zwlaszcza rano - mam wiec tzw. zestaw podreczny, na ktory sklada sie: opakowanie rozpuszczalnej kawy Folgers, cukiernica, koniecznie z cukrem i mleko te dwie ostatnie rzeczy stoja zazwyczaj w zasiegu reki, na swoich stalych miejscach, bo korzystaja z nich inni, ale z kawa bywa ciezej, bo czasami pani Irenka postanowi nagle, ze ograniczy moje picie kawy, wiecie taka mala akcja sabotazowa, bo pytania "ile kawy juz dzis wypilas?", "wiesz, jakie to szkodliwe?" i przymilne "Ania, moze chcesz herbatki? taka nowa kupilam" sa na porzadku dziennym... ale trzeba przyznac, ze sie moja rodzicielka stara, dzis np. musialam szukac pudelka z kawa w szafce, a nie, jak zwykle na parapecie okna czy kolo radia, a co ciekawsze, nie wsunela jej tak na przod, tylko zakamuflowala jak tylko mogla najdalej... po poludniu, gdy o to spytam, bedzie sie tlumaczyc, ze wkladala kilka rzeczy do tej szafki i tak jej sie polozylo... tylko teraz pytanie: na plaster mojej mamie z rana byl tarty parmezan, makaron do lasagne, tarta bulka, platki owsiane i krem z orzechow arachidowych? :> eh, ale troszczy sie o mnie :) a moj podreczny zestaw znowu stoi przy radiu :) roz |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
olaks (sista roz) uzależniona od kawy | 2005.02.15 20:33:43 sista teraz ja jestem serio serio Twoją sis, bo Twój zestaw podręczny już staje sie nasz :> taczing olaks (sista roz) :-) | 2005.02.15 14:40:15 ja słysze ab und zu 'ku*** kto mi zaje*** zestaw podręczny' (wypikałam, bo jeszcze nie jestem pełnoletnia) wiem, ze na tym blogu to sie nie trza hamowac ze słowami wszelkimi, bo na 100 to tu 111 przekleństw gości ) sista posprzątałam kuchnie, zestaw podręczny ustawiłam na oknie, gut? toso | 2005.02.14 21:02:14 jak to na co? na plaster. nie slyszalas o plastrze porannym?! pani stefania mowila, sam slyszalem(!) [szeptem] ze jest bardzo dobry na wzdecia poranne ;) <- konspiracyjne oczko |