---

hmmmm co by tu nasrkobac dzisaj/wszscy tacy szczesliwi zakochani z kims za lapek zasuwaj a ja siedze w domu zly.
Moze nei zly.w sumei wczorja zaczlem grzebac w szafce.w sumie nei wiem po co ,jakby cos tam sobie zyl i by, trzymal drzwiczki daje zamkniete to by pewnei umarlo.
Znalzme pudelko z listami i przeszloscia.I znalzme tam keidys swistek ktory mi wcisnela,tzn napsail przy mnie.wytyczne co musi miec i wytrzymywac moja dziewczyna(przyszla). I byl taki tam punkt:musi lubiec sluchac nonstop,ze ejst beznadziejan i do niczego sie nei nadaje. hmmm i jest teraz z takim facetem ... czyli ja be on super ale on jej to nonstop powtarza.
Dobra nezt one rzucial mnie meisac -no prawie rowny przed walnetynakami.
szon przycisnieta wczoraj wkoncu powiedizla o co jej chodiz"to nie ty tylko ja"czyli ofcours o mnie chodzi.
ona nie che miec nikog terz...hmm gdzie aj to slyszlem... a tak jak porzednia mnei rzucala.
wiec ogolem jest spoko.
Moj jak anrzie sladk potraw wygla tak:kanpaka,1 banan i obecnei jogurt.Wiec bardzo ciekawe jedzonko jak an caly dzien.

Troche jestem zawiedziony zahcownaiem szony.No ale coz,wiem tylko tyle,ze mszue szybko ksiaze przeczytac i oddac zanim sie bedzie chwailia jaki jej nowy facet jest doskonaly.Ogolnie czad.

a teraz niech ktso meni przytuli i poglascze po glowce mowiac"bedzie dobrze".

---