Wpis który komentujesz: | Ciezko z tym dniem... Konkretnie z tymi "Walentynkami"... Dobra no, tradycja (nie nasza)... Ale jaka jest roznica miedzy ta okazja w kalendarzu, a reszta dni kiedy sie ma kogos i sie cos do niego czuje... Jak facet olewa panne, a akurat w ten dzien lata z roza w ryju na kolanach, raczej bez zensu ;) Ogladajac dzisiaj kolejny zdarty odcinek "NBA Action" dostalem dola w pewnym momencie... Dokladnie w tym, kiedy bylo o Yao Ming... Shit, Chinczycy nie dosc, ze pchaja swiat do przodu za pomoca techniki, to jeszcze doczekali sie swojej gwiazdy w NBA... Trzeba by tez zaznaczyc, ze malo ktory typ tam od nich ma taki wzrost, right?:) Ja coz moge... Nie powiesze na scianie ani Tybanskiego, ani Lampe... Jako posiadacz kompleksu swojego kraju powiem szczerze, ze watpie w gwiazdorskiego i wymiatajacego Polaka w lidze NBA... Z Afryki i innych zakatkow swiata sa zawodnicy, ktorzy zostaja w hitorii najlepszej koszykowki swiata... Jednak nasz kraj, ktory spokojnie moglby hodowac dobrych graczy daje dupy jak to w sporcie przewaznie... Trybanski i Lampe, fajnie... Ale czy u nas jest niemoliwym wytrenowac i wepchnac do Draftu takiego polskiego Nowizkiego czy Yao... Moze kiedys zawiesze gwiazde Polaka na scianie w koszulce NBA, ktory wychodzi w 1-szej piatce?.. Moze moj wnuk ?... Zdarlem ostatnio klasyke spranych komedii - "Czacha Dymi"... Chociaz na poczatku irytuje to pozniej sie rozkreca i wywoluje naprawde blyskawiczne szydery na dluzszy czas... ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |