Wpis który komentujesz: | Wczoraj-walentynki-9miesiecy z Robaczkiem :D Robik wyszedl ze szpitala nareszcie :) juz jest z nim calkiem dobrze ale jest strasznie przewrazliwiony :) maruda niedobra :D :* Walentynki cale przelezelismy w lozku :D bo musial sie kurowac :) dostalam misia w prezencie :D a sama zrobilam mu poduszke ze zdjeciem :P ktora dzisiaj mu dopiero dalam, bo do szpitala nie chcial :) Dzis , skonczylam praktyki o 9,30 z czego 30 minut ogladalam ciuchy z handlu obnosnego :D i godzine pilam kawe :P pozniej pojechalam do roba i poszlismy na pizze do presta na szalona godzine :D wzielismy najdrozsza pizze xxl ktora teraz byla w cenie duzej :D najeslismy sie strasznie :D fajnie byla ostra :P Pozniej caly dzien znowu lezelismy w lozku i co chwile spalismy :D lenistwo na calego :P Ciekawe co bedzie jutro :D zla jestem bo nie ma kurtki :P hehehe / somebodys waching me/ :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
selenka | 2005.02.16 11:15:17 a ja nie dostalam misia;p ale dostalam poduche serducho takie wielkie :) a co bylo R ze byl w szpitalu? ndw | 2005.02.15 23:32:08 Twoj mis przynajmniej ma nos;p mi Adam kupil bez nosa bauahhaah ale juz mu dokleilam;) |