Wpis który komentujesz: | ostatnimi czasy miałam wrażenie, ze marnuje się w tych czasach... dziś już nikt nie zatrudnia płaczek...;) nawet jakieś wredne wirusy, które mnie ostatnimi czasy nawiedziły, stwierdziły, że nie mają czego tu (w moim organiźmie) szukać:) teraz już jest dobrze, co z resztą chyba widac;) godzina pod pokojem, wymykający sie cichaczem jeden tajemniczy pan doktor, jazda na łeb na szyje, by posłuchac ściemniania na temat produktu, który już nawet(;)) znam, powrót do domu i... tak wytęskniony głos w słuchawce:)))) w zasadzie to wszystko..., w sumie nie bylo tak zle;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aptenia | 2005.02.16 20:18:33 :) Ostatni_na_dobranoc | 2005.02.16 00:44:36 no myślę ze ten głos w słuchawce zrekompensował wszystko :D |