Wpis który komentujesz: | Polska nadzieja spadła, ogólnie kraj w żałobie conie. To tyle w kwestii sportu, acha acha chciałem tylko powiedzieć jeszcze, że jak ten prokom będzie tak napierdalał w top 16 to może byc harkor jak siema ziuta. znam już swojego idola z przeszłości, mojego bohatera romantycznego, średniowiecznego, wojennego. Edmund, lord Czarna Żmija ze swoim wiernym kopanem, podludziem, Baldrickiem. dziś muszę się zajebać a fakt jest taki że czuję się tak wyruchany po wczorajszym że mi się nie chce, to kurwa ciężkie życie na krawędzi. 0 energii. piona Czytelniku. gramatikkkkkk. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
scor | 2005.02.19 19:20:36 you live on the edge? i live on the san andreas. znaczy w darłowie ;-) katiuszka | 2005.02.19 17:13:09 nowy grammatik tak rzadzi, ze malo nie spadlam z krzesla czlowieku. |