Wpis który komentujesz: | coraz mniej rzeczy mnie cieszy,coraz mniej mam,z kazdym dniem popadam w patologiczny marazm ktory trzyma mnie w swej powierzchownosci i za zadne skarby nie chce puscic chocby na kilka chwil.tone w decyzjach,taplam sie w blizej niesprecyzowanych obawach i mecza mnie powroty...ludzie sa mi obcy a bliscy bardziej obcy sila rzeczy,czekam na zielone swiatlo chociaz tak czesto ignoruje czerwone...niespelnione nadzieje wkladam gleboko do szuflady niepamieci i TYLKO TA WEWNETRZNA SILA NIE POZWALA MI PRZESTAC....LUV MY PEEPS A.D. 2005 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szeryf | 2005.02.19 22:33:22 ogarnijj sie kurwa braciak,twarde życie pimpaktowców,czekam jutra żeby znów wstać ŻYWY... |