Wpis który komentujesz: | Wrocław, późny wieczór. Starsza podpita para (on i ona o szerokim usmiechu i błyszczących, rozbieganych oczach) ja i karola. ona: - przepraszam, gdzie tu jest dyskoteka? ja: - dyskoteka? chodzi o klub madness tak ? ona: - dyskoteka. karola: - to tu prosto a potem zaraz w lewo. ona: - a przyciąga? ja i karola: - ??? ona: - dziękuję, dowidzenia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Karolla | 2005.02.20 11:44:01 a przygiąga? :D niech żyje nasza eskapada! w sumie to nie żałuję, bo gdybyśmy od razu na folkowych baletach wylądowali to nie byłoby tego wpisu:) |