Wpis który komentujesz: | hmmm, jak cieplutko sie w serduszku zrobilo, po wczorajszych komentarzach, nawet nie wiecie ile radosci moze sprawic kilka milych slow od zupelnie obcych ludzi, skoro sie podoba, to bede wytrwale pisac dalej, tylko wspolczuje tym co wchodza po raz pierwszy bo przeczytac to od pocztaku to nie lada wyczyn;) Dzis ne napisze niestety duzo bo wlasnie komputer uprzejmie mi powiedzial ze my time is getting low, a jeszcze wciaz nie mam netu w domu.. Napisze tylko tyle, ze dzis padal snieg i ludze sie nim jaraja strasznie, a ja tylko tak swojko sie poczulam, bo londysnki snieg odpada w przedbiegach do polskiego. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
in_other_words | 2005.02.23 01:51:47 poczytałam troche...w sumie pare notek przeleciałam..bo gdy przeczytałam "londyn" to odrazu ciekawosc sie właczyła ;) w sumie juz w czerwcu bede w anglii ale w londynie chyba jeszcze nie a niedaleko manchesteru...ale londyn na pewno bedzie w moich planach...w razie co jak bedziesz chciała odwiedzic mojego bloga : http://sweethoneybee.ownlog.com pozdrawiam naiv | 2005.02.22 18:34:17 do uslug:] |