deathqueen
komentarze
Wpis który komentujesz:


cos ostatnio zaniedbałam deathqueen i meren re...

jakoś pzrezuciałam sie na avani i sadness... no i na królowa sniegu na mylogu..
pzrekułam sobie dziisj ucho...

jakos dziwnie dni mi sie dłużą bez Marka.. kocham go.. i kocham go od dawna... ale widze, ze zaczynam go kochac w sposób, którego nie chciałam.. cała soba, cała sie angażuje. każda jego stzrałka oznacza 3 minuty szalonego bicia serca.. jego namietne pocałunki oznaczaja miekkosc w nogach i kołownaie w głowie.. tesknie rozpaczliwie z anim juz jak musimy sie rozstać kazdego dnia.... uwielbiam przy nim lezec, uwielbiam przy nim siedziec, spac, smiac sie... płakać nie umiem... ale spedzac z nim kazdy czas.. nawet jak jestem zła na niego o cos.. rozczarowana, smutna.. chce zeby przy mnie był..







Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)