Wpis który komentujesz: | Matt Uelmen - "Tristram" za kazdym razem mnie rozbraja... ta gitarka po prostu wymiata. Coz za cudowny klimat sie czuje. A poza tematem, to w nocy jak zwykle nie moglem do pozna zasnac. Przynajmniej wpadlem na kilka pomyslow odnosnie innych wersji scen do pierwszego scenariusza, a takze wpadlem na pomysl kolejnego krotkometrazowego filmu. Glowka pracuje. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |