Wpis który komentujesz: | Perspektywa ojcostwa zostaje przeze mnie odłożona przynajmniej na najbliższe 5 lat. Miesiąc stresu to nie jest coś, czym można by się jarać. Jaram się natomiast tym, że już wszystko za mną, że zaczynam od nowa. No, i to jest właśnie fajne. Przez ostatnie dni miałem tyle różnych myśli, że aż nie mam ochoty do tego wracać. Całe życie przed oczami, całe życie przede mną [przede wszystkim, sheea];) Zlaty Bażant w lodówce (ale to na wieczór). Teraz trzeba się ogarnąć, zrobić manewry i na uczelnie. Jestem szczęśliwy!!!!!!!!! AIGHT! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |