Wpis który komentujesz: | no i po jaka gardlo mnie znow boli? mierze temperature, ale wole nie patrzec na wynik... no dobra! Taki Jeden wciaz powtarza, ze mam byc dzielna, to bede! yyy... mamo, NIE! NIE znowu! I po co patrzylam? Trzeba bylo zyc w nieswiadomosci... ;) wiem, ze to zabrzmi naiwnie, ale moze do jutra przejdzie? Ewentualnie do pojutrza? Moze to to samo badziewie, co niecaly miesiac temu i chlopaki szybciutko sie z tym uporaja? No dla kogos wypilam caly "Immunal". Nie oszukiwalam! a moze by tak zastosowac terapie celowana jakims drinczkiem? w celu dezynfekcji gardla oczywiscie! :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
azul | 2005.03.01 22:32:08 jaka pijaczka, he? to by mozna nazwac "zgodnie z zaleceniem lekarza [przyszlego]" pasqdnick | 2005.03.01 18:50:35 Pijaczka! ;P Ja wczoraj sie wspomoglem Carlsbergiem... |