Wpis który komentujesz: | No tak Robie sie ze mnie wstretna feministka, czyz nie? Ale czy to moja wina, ze tych kilku panow co spotkalam w swoim zyciu i co kobiety traktowali normalnie, to byly wyjatki od reguly? Chwalebne wyjatki, ale jednak? Cala reszta nadaje sie do zsypu. Tak wlasnie, nie boje sie tego powiedziec. Dlatego, ze sa durni, maja kretynskie uprzedzenia i podejscie do zycia typu "ja rycerz zakuta pala" - przy czym ich poczucie wartosci wlasnej jest co najmniej takie, jakby sie urodzili Einsteinami. Go figure. Bo mnie sie juz znudzilo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2005.03.01 19:44:06 D: glupota nie ma, ale glupota w polaczeniu z zadufaniem w sobie i przekonaniem o wielkiej madrosci wlasnej jest raczej sprawa meska. sarah | 2005.03.01 19:01:34 Kain: widzisz, ale to co mnie tak wpienia potwornie w wiekszosci panow (nie mowie, ze wszyscy sa tacy, jednak w porownaniu z babami znaaaacznie ich wiecej) to ich potworne zadufanie w sobie, przekonanie o posiadaniu racji niezaleznie od tego, czy ja maja czy nie, i przekonanie o wlasnej madrosci. Taki jeden z drugim nie wie nawet co to kernel, drajwer, jak zainstalowac se system - ale uwazaja sie za geniuszow od komputerow i absolutnie NIC sie nie da bubkom powiedziec. Mozna tu wybrac prawie dowolna dziedzine - samochody, sport, polityka etc. - nie da sie po prostu nic powiedziec. A jak juz powiesz i wyjdzie ich ignorancja na wierzch, to cie za plecami obmawiaja od wstretnych zarozumialych bab. D- | 2005.03.01 18:57:28 No, sugerowanie, że głupota ma płeć jest faktycznie feministyczne ;> Kain | 2005.03.01 15:11:47 Rownie latwo mezczyzna moze stwierdzic ze "cala reszta" ktora nie przystoi do jego wizji kobiet nadaje sie do zsypu ;). Melka | 2005.03.01 09:40:42 Mocne, mocne stwierdzenia.. |