Wpis który komentujesz: | dzis dalo sie wyczuc w powietrzu wiosne, taka niesmiala podsumowanie Dnia Kobiet: tulipan, roza i kilka zonkili, troszku zyczen [w jednych dowiedzialam sie nawet, ze jestem istota plci zenskiej - kurczak, jak na to wpadles?] poza tym leciutko mi szumi w glowie, no nie moja wina, ze Ojciec postanowil uczcic dzien kobiet winem, a ja mam bardzo slaba glowe [za to mocne plecy] ;) swego czasu w domu byl tylko on i trzy kobiety, na szczescie sie Starsza Sis "zlitowala" i urodzila mu wnuka :) jadac autobusem przypatrywalam sie parze siedzacej naprzeciwko, i zlapalam sie na tym, ze zazdroszcze im, iz mogli kupic wspolny chleb, wiezli do domu wspolne zakupy, eff... ale co tam, tez tak kiedys bede miec! :) Milego! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
azul | 2005.03.08 21:42:10 lepiej sekretarza moze, i wtedy mozemy wziac go na spole ;p pasqdnick | 2005.03.08 21:09:03 :D ja chyba tez tak kiedys bede mial ;P A jak nie to sobie sekretarke wezme ;P |