Wpis który komentujesz: | Trochę dawno mnie tutaj nie było... dzięki za komenty:D Dzień kobiet - 8.03.2005r. dla mnie ten dzień będzie nie zapomniany. U mnie w klasie jest aż^^ 6 dziewczyn. Chłopcy o nas nie zapomnieli i już po 1. lekcji (na 1. pisałam sprawdzian w sali, w której nie mielismy wtedy lekcji-otrzymałam kwiatek:D) jest to piękna herbaciana róża, która stoi na moim parapecie. Bardzo mi się podoba. Na tym spr jeden chłopak, którego znam z widzenia złożył mi najlepsze życzonka i pocałował mnie w rękę. Nasze nauczycielki podostawały identyczne kwiatki:P. Na lekcjach przed każdą dziewczyną leżała jej róża. Chemiczka powiedziała, że nie podoba się jej święto:Dzień kobiet. Potem,że nie lubi pnącz (części rośliny, tuż pod kwiatem). A dopiero na końcu podziękowała za gest. /z moją koleżanka stwierdziłysmy, że może chciałaby zostać facetem:D/ Na lekcji pytała. Zapytała chłopaków siedzących ze mną w ławce i za mną. Mnie ominęła :) Wieczorem byłam u mojej koleżanki, która teraz wyjeżdża na pół roku do Anglii na praktyki. Było bardzo sympatycznie. Wychodząc każda dziewczyna otrzymała tulipana:) To był udany dzień dla mnie:) Zwykle nie dostawałam żadnego kwiatka...i nic tak miłego mnie nie spotykało. W LO ludzie bardzo dorastają!:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
designer0307 | 2005.05.16 14:35:16 Masz rację-dorastają i to bardzo szybko.Niestety nie jest ro reguła i czasami cofają się wstecz(przecież nie można się cofnąć naprzód:)) |