azul
komentarze
Wpis który komentujesz:

nie moge sobie znalezc miejsca,
dziwne mysli maszeruja mi po glowie, kiedy mam nadzieje, ze juz odeszly, one robia w tyl zwrot i naprzod marsz,
fakt, ze spalam w dzien raczej nie pomaga,
nie da sie pojac, zrozumiec wszystkiego, co dzieje sie wokol nas, czujemy sie zagubieni, oszukani, zmeczeni porazka,
w glowie tysiac znakow zapytania za tysiacem 'dlaczego'
nie da sie pojac, mozna tylko wierzyc, ze to ma sens, ze Ktos tym kieruje i trzyma reke na pulsie, choc nam sie wydaje, ze wypadamy z trasy - game over,
przeciez za kilka godzin wstanie nowy dzien,
tabula rasa
nowa szansa
przeciez 'nigdy nie pada kazdego dnia'
przyjdzie czas, kiedy stopnieje snieg, zaswieci slonce, szaro-bury swiat okaze sie kolorowy, stane bosymi stopami na mokrej soczystozielonej trawie i znow poczuje sie szczesliwa,
a Ktos bedzie stal obok i sie usmiechal...
okaze sie, ze ta ukladanke mozna jednak zlozyc w calosc, ze elementy z pozoru tak rozne i zupelnie do siebie niepasujace stana sie jednoscia

juz niedlugo...



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
epi | 2005.03.12 16:20:32

Tabula rasa to była dość odważna myśl aczkolwiek utopijnie naiwna.