Wpis który komentujesz: | Ale wczoraj był potężny melanz z okazji +zimnych łokci+ Łuuuh!Do tej pory pękam ze śmiechu przypominając sobie różne akcje!Dziś powtórka z rozrywki.Melanżowania Cz. II :) No i Gin z tonikiem wygrał. A i zabawna sytuacja.Na owej imprezie pojawili się dwóch moich byłych, a jakby tego było mało była też obleśna pani G!Polewke miałam z niej nieziemską.Zrobiłam sobie przewage nad nią.Ah!:] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |