Wpis który komentujesz: | Stchórzyłam i nie poszłam dziś na historię. To by było zbyt wielkie ryzyko. Dwa laczki na czysto + perspektywa otrzymania trzeciego. To mnie przerosło. Ale jutro już pójdę, muszę. Dlatego już zaraz czeka mnie prześledzenie losów całej I Rzeczpospolitej - od Jagiellonów aż po królów elekcyjnych. Niezbyt to ciekawe, ale cóż. I tak wątpię, że cokolwiek wejdzie mi do głowy. Będę za to mogła oświadczyć w zgodzie z własnym sumieniem, że się uczyłam. Ale i tak, cokolwiek się nie stanie, boję się jutra... Tymczasem adios mówię Wam ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
katiuszka | 2005.03.15 10:33:56 tez czesto tchorzylam przed historia...a jak pozniej nazbieraly sie zaleglosci, to zbieralo mi sie na mdlosci na sama o nich mysl. Takze, kobieto, pojdz tam:)) |